„Tron w ogniu”. Krótka kariera Sabriny Siani

Sabrina Siani występuje tu jako piękna Valkari, wojownicza księżniczka ubrana w skórzane pasy, zgodnie z modą obowiązującą w „peplumach” z lat 80. Peplum to film z gatunku „tuniki i sandałów”, który niezwykle popularny był w latach 50. Barbarzyńskie fantasy z pierwszej połowy lat 80. można więc śmiało nazwać „peplumem”, choć bohaterowie (z naciskiem na bohaterki) biegają tu raczej w samych majtach, .

„Tron w ogniu” z 1983 roku to jeszcze dodatkowo film, w którym główną bohaterką jest kobieta, a więc podobnie jak w „Czerwonej Sonii” i „Królowej barbarzyńców”, choć do tego drugiego tytułu „Tronowi w ogniu” zdecydowanie bliżej.

THRONE OF FIRE, (aka IL TRONO DI FUOCO), Sabrina Siani, 1983. ©Cannon Films

Valkari trafia do niewoli u wrednego Moraka, który chciałby zasiąść na Ognistym tronie i aby tego dokonać, musi poślubić sympatyczną księżniczkę. Morak, wcielenie zła, które strzela niewolnikom z łuku w plecy, jest synem posłańca szatana i czarownicy. Nikt go nie lubi i ostatecznie będzie musiał skorzystać ze swoich diabelskich mocy, aby przekonać Valkari do małżeństwa. Nie będzie to jednak łatwe, bo zakochany w księżniczce wojownik Siegfried, który poprzysiągł jej bronić, zrobi wszystko, aby uwolnić dziewczynę.

THRONE OF FIRE, (aka IL TRONO DI FUOCO), Sabrina Siani, Harrison Muller Jr., 1983. ©Cannon Films

Powiem wam, że odkąd oglądam te wszystkie włoskie heroic fantasy za garść dolarów, to mam coraz większe problemy z rozróżnieniem poszczególnych tytułowy. Po pierwsze, pewnie dlatego, że ich twórcy z powodów finansowych recyklingują ujęcia. A po drugie – bo w niemal każdym grają Sabrina Siani i Pietro Torrisi.

Siani zresztą to interesująca postać. Na emeryturę przeszła w wieku 26 lat i od roku 1991 nie pojawiła się na ekranie. Karierę zaczęła w wieku 16 lat, w filmie „Dove vai se il vizietto non ce l’hai?” i w ciągu dekady zagrała ponad 20 ról filmowych, z których większość wymagała od niej wymachiwania mieczem w bikini.