„Decydujące uderzenie”. Lorenzo Lamas prawie jak Rocky

Kolejna perła ery VHS ze stajni wytwórni PM Entertainment. Lorenzo Lamas w roli głównej (w 1991 r., a więc jeszcze przed „Renegatem”, mniej więcej ale w czasach trylogii „Zjadacz węży”), gwiazdy kina kopanego na drugim planie i chwytająca za serce historia, która wyciska z oczu łzy efektownymi kopniakami.

Lamas gra w „Decydującym uderzeniu” („Final Impact”) Nicka Taylora, niegdyś mistrza świata w kickboxingu, dziś zapijaczonego i zgorzkniałego cynika, który stracił złudzenia, a przy okazji także wyczucie stylu. Ciuchy, w których w tym filmie paraduje Lamas to kwintesencja coolu lat 90. – bandany wiązane fantazyjnie na głowie, kamizelki narzucone na nagie ciało i lśniące kowbojki. Taylor wciąż rozpamiętuje przegraną z Jake’e, Gerrardem, który ukradł mu tytuł mistrza i żonę (zapaśniczka Mimi Lesseos). Przy Nicku trwa jedynie zakochana w nim szczerze Nicki (ówczesna żona Lamasa, znana m.in. z „Narzeczonej Re-Animatora” aktorka Kathleen Kinmont ). Nadzieja na odkupienie dla Taylora pojawia się, gdy o pomoc w zdobyciu tytułu mistrza prosi go młody fan Nicka, idealistyczny Danny (Michael Worth).

Nick w trenowaniu Danny’ego widzi swoją szansę na zemstę i udowodnienie światu, że wciąż jest czegoś wart. Danny tymczasem okazuje się świetnym zawodnikiem, lepszym niż Nick nawet w szczytowej formie. W tle rozgrywa się dramatyczna historia miłosna – Nick wciąż płacze po byłej żonie i nie potrafi się zaangażować w związek z Nicki, która powoli traci cierpliwość. „Decydujące uderzenie” to nieco przaśny dramat sportowy. Przewidywalny do granic, ale jednocześnie niepozbawiony uroku, który sprawia, że seans jest bezbolesny. Lorenzo Lamas nieźle sprawdza się w roli Taylora, a dzięki niemu postać ta nabiera nieco głębi. Ogólnie jest to jednak sztampowe kino sportowe, w którym słychać ciche echa serii o „Rockym”.

Lamas i Kinmont to duet, który na ekranie sprawdził się wielokrotnie. Małżeństwo grało razem w serialu „Renegat”, „Nocy wojownika”, dwóch częściach „Kryptonimu Alexa”. Na ekranie mają dobrą chemię. W „Decydującym uderzeniu” w jednej z pomniejszych ról występuje też Gary Daniels, gwiazda kina kopanego, którą oglądać można było m.in. w filmach „Wojownik gwiazdy północy” i „Niezniszczalni”. „Decydujące uderzenie” wyreżyserowali Joseph Merhi i Stephen Smoke.