"Anioł pożądania", reż. Donna Deitch, rok prod. 1994, okładka VHS

„Anioł pożądania”. Gorący romans w cieniu morderstwa

Joan Severance z supermodelki stała się w latach 90. etatową gwiazdą kina klasy B, a w szczególności – thrillerów erotycznych. Posągowa, seksowna i charyzmatyczna przyciągała widzów spoglądając z okładek kaset VHS stalowym spojrzeniem jasnych oczu. W większości tych produkcji wcielała się w bohaterki silne, czasami wyrachowane, zawsze jednak niezależne i zdeterminowane by osiągnąć swój cel. Nie inaczej jest w „Aniele pożądania”, thrillerze erotycznym z 1994 r., który nad innymi, podobnymi tytułami ma pewną przewagę. Wyreżyserowała go kobieta, co widać w każdej scenie, relacjach między bohaterami i sposobie filmowanie sekwencji erotycznych. Donna Deitch na koncie ma jeszcze film „Pustynia serca”, a w latach 90. pracowała głównie w telewizji, realizując odcinki popularnych seriali – np. „Nowojorskich gliniarzy” czy „Kości”.

„Anioł pożądania” to opowieść o Melanie Hudson, nowojorskiej detektyw, która świetnie odnajduje się w męskim świecie. Ubiera się jak jej koledzy z pracy (swoją drogą Severance prezentuje się w koszulach, krawatach i męskich marynarkach tak stylowo, jakby pozowała po raz kolejny na okładkę magazynu „Vouge”) i nie daje sobą pomiatać. W relacjach międzyludzkich jest wycofana i szorstka, a w mężczyzn traktuje użytkowo. Film zaczyna się od scen, w których samotnie jeździ ulicami miasta, prowadząc zza kierownicy narrację w stylu detektywa z filmów noir.
Jej chłodna postawa zmieni się, kiedy zacznie prowadzić śledztwo w sprawie morderstw kobiet. Wiąże je ze sobą przystojny syn senatora (znany ze „Słonecznego patrolu” John Allen Nelson), z którym Melanie połączy gorący romans. Tak gorący, że Melanie zapomni o pracy, obowiązkach i lojalności wobec kolegów.

„Anioł pożądania” to nastrojowy thriller erotyczny wypełniony wysmakowanymi scenami seksu. Widać w nim wyraźnie inspirację „Nagim instynktem”, co zresztą w pierwszej połowie lat 90. nie było niczym niezwykłym. Filmów z motywem detektywa czy pani detektyw uwikłanych w romans z podejrzanymi powstało na pęczki. A to jeden z bardziej interesujących w tej kategorii, przy tym nieźle zagrany i emocjonujący aż do w sumie smutnego finału.