"Ponętna siostra Lucyfera", reż. Alan Spencer, rok produkcji 1993, plakat

„Ponętna siostra Lucyfera”. Nie zadzieraj z maniakalną modelką

Claudia Christian najbardziej znana jest z roli komandor Susan Ivanowej w serialu „Babilon 5”, na koncie ma też jednak kilka świetnych ról w filmach klasy B. Była rewelacyjna w „Arenie” – opowieści o kosmicznych walkach gladiatorów, a jeszcze lepsza w „Ukrytym”, jako opętana przez kosmitę striptizerka. I to właśnie występ w tym ostatnim filmie podobno przekonał Alana Spencera – scenarzystę i reżysera „Ponętnej siostry Lucyfera” – by obsadzić Christian w roli Hexiny, międzynarodowej modelki z piękną twarzą i galopującą psychozą.

W „Ponętnej siostrze Lucyfera” Christian gra brawurowo, popisuje się doskonałym wyczuciem komediowym a przy okazji jest perfekcyjna jako maniakalna morderczyni, która wciąga skromnego hotelowego recepcjonistę w intrygę pełną krwawych zabójstw, trupów chowanych w lodówce i gagów, które do dziś wspaniale się bronią. Na ekranie partneruje jej tu Arye Gross, bardzo przeze mnie lubiany za rolę w „Domu II – następnej historii”, a znany też polskiemu widzowi dzięki występom w serialach „Kancelaria adwokacka” i „Sześć stóp pod ziemią”.

„Ponętna siostra Lucyfera”, 1993 – reżyseria i scenariusz Alan Spencer, na zdjęciu Claudia Christian

„Ponętna siostra Lucyfera” to opowieść o Matthew – hotelowym recepcjoniście, który jest patologicznym kłamcą, choć niezbyt dobrym. Zakochany w Hexinie ignoruje Glorię, sympatyczną koleżankę z pracy (rewelacyjna jak zawsze Adrienne Shelly, scenarzysta i reżyserka „Kelnerki”, która w wieku 40 lat została zamordowana w czasie napadu rabunkowego). Matthew pielęgnuje swą obsesję na punkcie Hexiny w milczeniu, ale kiedy okazuje się, że słynna modelka będzie nocowała w tym samym hotelu, w którym Matthew pracuje, bohater zaczyna opowiadać wszystkim, którzy chcą słuchać, że z Hexiną łączy go gorące uczucie.

Aby jakoś uprawdopodobnić kłamstwo, przejmuje tożsamość faceta, który dzwoni do Hexiny by się z nią umówić. Okazuje się jednak, że przyjął tożsamość szantażysty, którego Hexina planuje zamordować. Lata wcześniej dokonała bowiem masowego morderstwa, zmagała się z otyłością, a po ucieczce ze zamkniętego szpitala psychiatrycznego bardzo schudła i zaczęła wielką karierę. Nie chce teraz by prawda o niej wyszła na jaw. A Matthew niefortunnie stanął jej na drodze.

Hexina morduje każdemu, kto może jej zagrozić, a winę za zabójstwa zrzuca na Matthew. Ponieważ ten jest znanym kłamcą – nikt nie wierzy w jego niewinność. Nikt oprócz rzecz jasna Glorii. Kiedy Hexina wpada w morderczy szał, Matthew próbuje ją powstrzymać a przy okazji udowodnić swą niewinność.
„Ponętna siostra Lucyfera” to czarna komedia, w której Christian stworzyła jedną z lepszych kreacji w swojej karierze. Ordynarna i jednocześnie wściekle seksowna swoje absurdalne kwestie („Gdybyś zabił dziś tyle osób co ja też straciłbyś rachubę”) z nonszalancją i humorem, jakiego mogłyby jej pozazdrościć niektóre współczesne aktorki.

Sam film ma wiele błyskotliwych momentów, często na granicy slapstiku, działa też nieźle jako satyra na sławę i parodia kina sensacyjnego. Okres zdjęciowy trwał zaledwie 30 dni, a produkcja kosztowała 700 tys. dol. Przy tym małym budżecie udało jej się zarobić dwa mln dol., co sprawiło, że „Ponętna siostra Lucyfera” była skromnym bo skromnym, ale sukcesem kasowym.