"The Invisible Maniac", reż. Adam Rifkin, rok prod. 1990, plakat

„The Invisible Maniac”. Niewidzialny profesor w damskiej szatni

Film o małoletnim geniuszu, który wyrasta na maniaka. W dodatku niewidzialnego i lubiącego podglądać kobiety. Brzmi głupkowato? Cóż dokładnie takie jest. Ale „The Invisible Maniac” to lektura obowiązkowa dla fanów kina klasy B. I to mimo dyskusyjnej fabuły, która dziś wywołuje konsternację.
Pierwszy z tych powodów do Savannah – aktorka porno uznawana za jedną z największych gwiazd w historii branży. Naprawdę nazywała się Shannon Wilsey i w latach 90. postanowiła spróbować swoich sił w filmach klasy B. Marzyła o karierze aktorskiej, szybko zorientowała się jednak, że brak jej na ekranie pewności siebie i wypowiadanych kwestii. W 1994 r. uległa poważnemu wypadkowi samochodowemu, który oszpecił jej twarz i tego samego dnia popełniła samobójstwo. W „The Invisible Maniac” gra jedną ze swych nielicznych ról spoza emploi gwiazdy porno.
Drugim powodem, dla którego ten film warto znać jest jego reżyser – Adam Rifkin. Swego czasu jeden z najoryginalniejszych twórców produkcji klasy B i nowa nadzieja kina gatunkowego. W latach 90. zrealizował m.in. oryginalną „Ciemną stronę”, rewelacyjnego „Szalonego glinę powraca”, napisał także scenariusze do filmów „Mali żołnierze” i „Polowanie na mysz”. Jego opus magnum można nazwać muzyczną jazdę bez trzymanki „Detroit Rock City”, w którym nastolatek z religijnego domu jedzie wbrew woli rodziców na koncert zespołu KISS.

W „The Invisible Maniac” widać już jego indywidualny styl, choć filmowi estetycznie nieco bliżej do produkcji reżyserowanych tanim sumptem przez Davida DeCoteau czy Freda Olena Raya. To erotyczna komedia z elementami horroru: W pierwszych scenach poznajemy w niej Dornwinkle’a – dziecięcego geniusza, któremu surowa matka obrzydza kobiety i seksualność, a kiedy przyłapuje syna na podglądaniu ponętnych sąsiadek przez naukowa lunetę, surowo go karze. Mijają lata, a Dornwinkle zostaje naukowcem. Opracowuje cudowną formułę, która pozwala stać się niewidzialnym. W czasie pokazu dla kolegów-naukowców ośmiesza się jednak i w odpowiedzi na kpiny morduje wszystkich zebranych. Obwołany szaleńcem trafia do szpitala psychiatrycznego i po wyjściu z niego podejmuje pracę jako nauczyciel fizyki w liceum. Tam oczywiście okazuje się, że eliksir jednak działa, a Dornwinkle postanawia wykorzystać go do podglądania uczennic. Przy okazji wpada też w morderczy szał.
Już w 1990 r. fabuła filmu o nauczycielu podglądającym nastolatki była dość dyskusyjna, a teraz oglądanie „The Invisible Maniac” wywołuje zwyczajnie niesmak. I to mimo wyraźnego stylu Rifkina, który nie traktuje tego filmu zbyt poważnie i ewidentnie bawi się konwencją wykorzystując w scenariuszu po prostu jedną z najbardziej znanych historii prezentowanych w produkcjach dla dorosłych – seksualny związek nauczyciela i uczennicy.

Dla Shannon Wilsey „The Invisible Maniac” był końcem kariery aktorskiej. W czasie jego premiery była tak upokorzona swoim występem, że postanowiła wrócić na dobre do filmów porno. Oprócz niej w produkcji wystąpiły też m.in. Melissa Moore – znana z licznych ról u Jima Wynorskiego oraz oczywiście z filmu „Gliniarz samuraj” oraz Debra Lamb, którą koniecznie trzeba zobaczyć w czarnej komedii „Gra w życie albo w śmierć”.