fot. 20th Century Fox

„Ucieczka w sen”. „Incepcja” lat osiemdziesiątych

1984 roku był dla Kate Capshaw przełomowy. Najpierw zagrała w „Ucieczce w sen”, potem w kultowym „Indianie Jonesie i Świątyni Zagłady”. W obu tych filmach wyrywano serce komuś bijące serce. Capshaw oszałamiającej kariery nie zrobiła, ale nieźle wyszła na obu rolach. Pierwsza zapewniła jej występ u Spielberga, druga – małżeństwo ze słynnym reżyserem, w którym zakochała się na planie (z wzajemnością) drugiej części kultowej trylogii o nonszalanckim archeologu.

DREAMSCAPE, Dennis Quaid, 1984.©20th Century Fox

„Ucieczka w sen” to nieco dziś zapomniany, ale bardzo ciekawy film, który wyreżyserował Joseph Ruben. Jego filmografia może nie jest imponująca, ale ma on na koncie kilka kultowych filmów, np. „Sypiając z wrogiem” czy „Synalka”. Ruben jest też współautorem scenariusza „Ucieczki w sen”. Zmarły w 1995 roku pisarz fantasy i s-f, Roger Zelazny twierdzi, że scenariusz powstał w oparciu o jedno z jego opowiadań. Zelazny nie miał jednak żadnego wpływu na jego powstawanie, jego nazwisko nie zostaje więc wymienione w napisach początkowych.

DREAMSCAPE, Dennis Quaid, Kate Capshaw, 1984

Fabuła „Ucieczki w sen” korzysta z odwiecznej fascynacji ludzi marzeniami sennymi i ich pragnieniem, by nad nimi panować. Amerykański rząd pracuje nad projektem, który wykorzystuje ludzi ze zdolnościami paranormalnymi do wchodzenia w cudze koszmary. Specjalna drużyna ma ratować śniących i pomagać im opanować strach. Jeden z członków drużyny zabija jednak śpiących, co powoduje też ich śmierć na jawie. Alex, obdarzony zdolnościami parapsychicznymi główny bohater postara się odkryć prawdę.

DREAMSCAPE, Dennis Quaid, 1984

Alexa gra młody Dennis Quaid, który w 1984 roku miał już na koncie kilkadziesiąt ról filmowych i był dość doświadczonym aktorem. Jego bohater to kobieciarz i lekkoduch, który swoje talenty wykorzystuje do osiągania własnych korzyści. Dla Kate Capshaw rola w „Ucieczce w sen” była jedną z pierwszych. Wypadła nieźle, choć jej bohaterka niewiele miała do roboty. Na ekranie oprócz tej dwójki pojawili się też Max von Sydow i Christopher Plummer.

Film Rubena powstał za sześć milionów dolarów i przyniósł producentom 12 milionów, co było całkiem niezłym wynikiem. Wizualnie nadal się broni – oniryczna sceneria dała wielkie pole do popisu scenografom i specom od efektów specjalnych, którzy nie zawiedli. „Ucieczka w sen” zdobyła też nominację do Saturna dla najlepszego horroru roku.