„Karzeł”. Jennifer Aniston debiutuje

Każdy musi gdzieś zadebiutować. Pierwszym filmem Jennifer Aniston był więc „Karzeł” z 1993 r., w którym, dziś jedna z najsłynniejszych (dzięki serialowi „Przyjaciele”) aktorek na świecie, zagrała Tory – nieco irytującą nastolatkę, która musi zmierzyć się z krwiożerczym, irlandzkim skrzatem. „Karzeł” wyreżyserowany został przez Marka Jonesa, który zaledwie dwa lata później zrealizował bardzo podobny do „Karła” horror komediowy – „Władca dusz”, w którym kolejny spragniony krwi skrzat (tym razem znany z baśni braci Grimm Rumpelsztyk) sieje śmierć i sypie jak z rękawa przaśnymi żartami.

Sukces „Karła” i siedem sequeli

„Karzeł” bywa zabawny, choć jest to raczej mało skomplikowany humor, a sama postać podłego skrzata została porządnie rozwinięta dopiero w łącznie siedmiu (!) sequelach i remake’ach. Tytułowego skrzata z apetytem na morderstwo gra Warwick Davis, który zaledwie kilka lat wcześniej wystąpił w cudownym filmie fantasy „Willow” (1988). Związany kontraktem z George’em Lucasem, dostał od twórcy „Gwiezdnych wojen” specjalne pozwolenie na występ w „Karle” czego potem podobno długo żałował. Głównie z powodu kiepskich recenzji filmu, choć jeśli chodzi o wynik kasowy – nie miał co narzekać. „Karzeł” kosztował bowiem niespełna 1 mln. dol., a na całym świecie zarobił ponad 8 mln.
Jones zaczął pisać scenariusz „Karła” jeszcze w 1985 r. , najpierw zainspirowany reklamami sieci „Lucky Charm”, w których występowały skrzaty, a potem – horrorem „Critters”, w którym postrach siali mali antagoniści. W latach 90., kiedy udało się Jonesowi ruszyć z produkcją filmu miał na koncie spore dokonania jako scenarzysta (napisał kilkadziesiąt odcinków popularnych seriali, m.in. „Drużyny A”), jako reżyser jednak dopiero debiutował. Zaufała mu jednak wytwórnia Trimark. „Karzeł” powstał więc w 1991 r., ale na kinowe ekrany wszedł dopiero dwa lata później.

Gdzie jest moje złoto?

Akcja horroru toczy się w Dakocie Północnej. Zaczyna się w 1983 r. – Dan O’Grady, podstarzały Irlandczyk z pochodzenia, wraca do domu z podróży na Zieloną Wyspę. Wraca odmieniony, a raczej – bajecznie bogaty. Okazuje się, że w Irlandii przechytrzył pewnego skrzata, któremu ukradł ukochane złoto. Skrzat jednak nie przyjmuje tego z właściwym sobie poczuciem humoru. Odnajduje Dana i morduje jego żonę. Ostatkiem sił, tuż przed śmiercią Dan zamyka skrzata w skrzyni i zabija jej wieko gwoździami. Sam umiera po chwili na zawał.
Mijają lata. Dekadę po masakrze w domu O’Gradych wprowadzają się do niego nowi lokatorzy – nastoletnia Tory wraz z ojcem. Wspólnie z przystojnym malarzem pokojowym będą musieli stawić czoło złośliwemu karłowi, który nie tylko się uwolni, ale nadal będzie chciał odzyskać swoje złoto.

Warwick Davis jak Robert Englund

Trudno rozpoznać Warwicka Davisa pod charakteryzacją, ale trzeba przyznać, że jako jedyny z całej obsady daje z siebie wszystko i wyraźnie świetnie się bawi (Aniston dopiero uczy się jak grać i dla widza może to być wyjątkowo bolesne). Początkowa niepewność związana z filmem chyba minęła mu na dobre dość szybko, bo rok po roku od premiery „Karła”, aż do 1996 r. regularnie pojawiał się w sequelach filmu. W 2000 r. wrócił w części piątej, a trzy lata później – w szóstej.

W 2014 r. powstał remake filmu, w którym Davisa zastąpił zapaśnik-aktor Dylan Mark Postl występujący na ringu jako Hornswoggle. W ubiegłym roku premierę miał jeszcze „Powrót Karła”, w którym z kolei w krwiożerczego skrzata wcielił się Linden Porco, aktor znany m.in. z serialu „Channel Zero”.

Całą serię znajdziecie na Amazonie.