"Życiowa ruletka", reż. Carlo Gustaff, rok prod. 1996

„Życiowa ruletka”. Shannon Whirry na tropie

Ah thrillery erotyczne z lat 90. Te powstałe na fali popularności „Nagiego instynktu” i „Fatalnego zauroczenia”. Z pretekstową fabułą i gwiazdami rozkładówek w rolach głównych. „Życiowa ruletka” („Ringer”) z 1996 r. to sztandarowy przedstawiciel gatunku: erotyczny dreszczowiec, w którym erotyki jest znacznie więcej niż dreszczy, zapomniane gwiazdy nadrabiają miną wypowiadając nieco drewniane kwestie, a scenom seksu towarzyszy saksofon subtelnie przygrywający w tle. Swego czasu cieszyły się wielką popularnością w wypożyczalniach VHS, a aktorki grywające w nich główne role szybko zostały okrzyknięte „królowymi erotyki” lat 90. – do najważniejszych postaci nurtu należą m.in. Tanya Roberts,Shannon Tweed, Maria Ford i Shannon Whirry, która w „Życiowej ruletce” gra główną rolę.

„Życiowa ruletka” została wyprodukowana przez magazyn „Playboy” i choć większość thrillerów erotycznych z pierwszej połowy lat 90. żerowała na popularności „Nagiego instynktu”, „Życiowej ruletce” zdecydowanie bliżej do „Striptizu” z Demi Moore: filmu, który premierę miał w tym samym roku.
Główna bohaterka „Życiowej ruletki” to piękna Kristin – niegdyś luksusowa call girl, a teraz skromna, samotnie wychowująca córkę pracownica księgarni. Pewnego dnia pomiędzy regałami z powieściami w miękkich okładkach Kristin spotyka podejrzanego, śliskiego typa, który mało subtelnie daje znać Kristin, że zna jej sekretną przeszłość. Kobieta postanawia pozbyć się natręta, ale zamiast iść na policję wybiera inne rozwiązanie: postanawia wrócić na chwilę do świata płatnego seksu by rozliczyć się z przeszłością i odkryć, o co tak naprawdę chodzi czającemu się wśród książek natrętowi.
„Życiowa ruletka” nie jest specjalnie zajmująca, nie wywołuje też ekscytacji scenami erotycznymi. Fani Shannon Whirry powinni jednak być zadowoleni – swego czasu jedna z ulubienic amatorów gatunku pojawia się tu niemal w każdej scenie, a przy okazji nieźle radzi sobie aktorsko.

„Życiowa ruletka” to także film dobitnie pokazujący, że to właśnie thrillery erotyczne ratowały kariery zapomnianych gwiazd lat 80. W „Życiowej ruletce” to np. Malcolm McDowell – wybitny brytyjski aktor, który zasłynął występami w „Mechanicznej pomarańczy” i „Kaliguli”. Tutaj wciela się w eks-klienta Kristin. Byłą szefową Kristin jest dziewczyna Bonda Maud Adams, a wyczerpanego życiem detektywa, którego kiedyś coś z Kristin łączyło, gra Timothy Bottoms, w innym życiu nominowany do Złotego Globu za rolę w „Johnny poszedł na wojnę”. Shannon Whirry po „Życiowej ruletce” porzuciła świat celuloidowej erotyki i na jakiś czas poświęciła się pracy w telewizji. Wystąpiła gościnnie w popularnych serialach, potem jej gwiazda przygasła. Ostatnią rolę filmową zagrała w 2019 r., ale podobno poświęciła się teatrowi. „Życiowa ruletka” to jeden z ostatnich erotyków w jej karierze.