„Człowiek z krzyczącym mózgiem”. Bruce Campbell i jego reżyserski debiut

Podobno Bruce Campbell chciał zrobić ten film od połowy lat 80., a sam scenariusz czekał na realizację prawie dwie dekady. Nikt jednak nie chciał zainwestować w reżyserski debiut króla klasy B, gwiazdy „Martwego zła”, drugiej części „Gabinetu figur woskowych” i paru innych hitów kultowego kina. Ostatecznie ryzyko podjęła stacja Sci-Fi, która wyłożyła na film Campbella sporą część 2-milionowego budżetu (mówimy oczywiście o dolarach).

Man with a screaming Brain, Man with a screaming Brain, Regie Bruce Campbell USA 2005, Darsteller Bruce Campbell

Ale stosunkowo mały budżet wymógł na Campbellu wprowadzenie zmian w scenariuszu. I tak, akcja, która początkowo miała się rozgrywać w Los Angeles, przeniesiona została do Bułgarii. A bohaterowie, którzy mieli być Latynosami, przeobrazili się w dumnych mieszkańców Europy Wschodniej.

Man with a screaming Brain, Man with a screaming Brain, Regie Bruce Campbell USA 2005, Darsteller Bruce Campbell

Głównym bohaterem „Człowieka z krzyczącym mózgiem” jest William Cole, niezbyt sympatyczny, nastawiony na kasę amerykański biznesmen, który do Bułgarii przyjechał ze swoją pretensjonalną, rozwydrzoną żoną, Jackie. Niespecjalnie się dogadują: William jest wiecznie myślącym o kasie nudziarzem, a Jackie rozgląda się za jakimś krewkim Bułgarem, z którym mogłaby przeżyć namiętny romans.

Man with a screaming Brain, Man with a screaming Brain, Regie Bruce Campbell USA 2005, Darsteller Tamara Gorski

Okazja nadarzy się dość szybko, bo taksówkarz obwożący Cole’ów po okolicy zdaje się spełniać wszelkie wymogi. Jednocześnie, na ekranie rozwija się wątek dwóch niewydarzonych naukowców, którzy opracowali metodę przeszczepu mózgu, głowy i innych części ciała. Z dobrodziejstw ich wynalazków przyjdzie skorzystać Williamowi, który zostanie zamordowany przez opętaną marzeniem o zamążpójściu pokojówkę (byłą ukochaną taksówkarza i znającą się na czarach Cygankę).

Man with a screaming Brain, Man with a screaming Brain, Regie Bruce Campbell USA 2005, Darsteller

Umrze też krewki taksówkarz, a para naukowców wykorzysta szansę w drodze po upragnionego Nobla. Wszczepią Williamowi część mózgu taryfiarza i od tej pory film w dużej mierze będzie się opierał na zwykle dość niewybrednych gagach i dialogach, które prowadzą między sobą dwaj mężczyźni zamknięci w jednym ciele. Ich tropem ruszy pokojówka-morderczyni, a tropem pokojówki ruszy z kolei żona Williama, Jackie.

Chaotyczne, prawda? Niestety, debiut reżyserski Campbella pozostawia wiele do życzenia. Ta slapstikowa czarna komedia nie jest pozbawiona wdzięku, ale widać wyraźnie, że Campbell nie do końca wiedział, co zrobić z niektórymi wątkami. W rezultacie „Człowiek z krzyczącym mózgiem” pozostawia spory niedosyt.

Głos w mózgu, 2005, fot. SyFy

Bruce Campbell daje z siebie na ekranie wszystko i jest naprawdę dobry, choć reszta obsady (oprócz Teda Raimi’ego i Stacy’ego Keacha) niespecjalnie jest w stanie dotrzymać mu kroku. Fabuła jest niedorzeczna, ale film na szczęście nie bierze na poważnie ani siebie, ani tym bardziej  – widza. Zdaje się jednak, że to pozycja tylko dla fanów Bruce’a Campbella.