„Na pomoc”. Michael Dudikoff w roli komediowej

Komedia „Na pomoc” z 1992 roku to jeden z ostatnich filmów wytwórni Cannon Films, które miały kinową dystrybucję. Wystąpili tu w głównych rolach Michael Dudikoff, ikona Cannona, legendarny „Amerykański ninja” i młodziutki Stephen Dorff, w latach 90. wschodząca gwiazda, dziś już lekko zapomniany gwiazdor kina akcji z niższej półki. Choć Dorff miał w czasie zdjęć do „Na ratunek” 19 lat, udało mu się sprawić wrażenie znacznie młodszego i zagrać nieporadnego w relacjach z dziewczynami Frasera. Rok później wystąpił w słynnym teledysku do utworu „Cryin'” Aerosmith, gdzie złamał serce Alicii Silverstone i nie był już taki zahukany.

RESCUE ME, Stephen Dorff, 1993

„Na pomoc” to komedia sensacyjna z wątkiem dorastania i odrobiną filmu kumpelskiego, choć średnio zabawna i napisana. Główny bohater, nastoletni Fraser Sweeney, kocha się w najpopularniejszej dziewczynie w liceum, Ginny. Ta ma chłopaka, popularnego tak jak ona i w sumie niespecjalnie przejmuje się Fraserem. Kiedy zostaje porwana dla okupu przez dwóch niezbyt rozgarniętych rabusiów (jej ojciec jest dyrektorem banku), Fraser wraz z przygodnie poznanym twardzielem, (Dudikoff) wyrusza jej na pomoc.

RESCUE ME, Ami Dolenz, Stephen Dorff (r.), 1993, (c)Cannon Pictures Inc.

Nie jest to ani specjalnie porywające, ani śmieszne, ani też – dobrze zrealizowane. Ale miło jest zobaczyć Dudikoffa w roli, w której nie bierze siebie i swojej renomy etatowego twardziela ery VHS na poważnie. To jeden z nielicznych występów komediowych Michaela Dudikoffa i widać, że dobrze czuje się w takim lżejszym repertuarze, co pokazał już zresztą w „Radioaktywnych snach” Alberta Pyuna.

W Ginny wcieliła się Ami Dolenz, na początku lat 90. sięgająca po sławę, dziś już niemal całkowicie zapomniana. Dolenz ma na koncie sporo ról telewizyjnych, a  fani kina lat 80. i 90. pewnie pamiętają ją z takich hitów jak „Nie kupisz miłości”, „Dzieci nocy” i „Kleszcze”.

RESCUE ME, Michael Dudikoff, Stephen Dorff, 1993, (c)Cannon Pictures Inc.

Z tej trójki, najlepiej na karierze w Hollywood wyszedł Dorff, który w połowie lat 90. typowany był na nowego ekranowego łamacza serc dzięki rolom w takich filmach jak „Sądna noc”, „Cholerny świat”, „Kowboje przestrzeni”, „Kew i wino” oraz „Blade: Wieczny łowca”. Teraz będzie go można zobaczyć w serialu „Detektyw”, co raczej gwarantuje mu powrót może i nie do aktorskiej pierwszej ligi, ale na pewno – do gry. Zobaczymy jak sobie poradzi. Aktorem jest niezłym, co udało mu się kilka razy udowodnić, m.in. w filmie „Skazaniec”.

Dudikoff w latach 90. odcinał już tylko kupony od dawnej sławy. Ten charyzmatyczny aktor o prezencji gwiazdora z lat 50. zapętlił się w niezliczonych sequelach swych dawnych hitów i tanich filmach akcji. W 2002 roku zafundował sobie trwającą niemal dekadę przerwę od kina, a potem wrócił i grywa autoironiczne role w tanich produkcjach klasy B. U niego na razie nie zanosi się raczej na żadne powroty.