„Poślubiłam potwora”. Remake „Wyszłam za kosmicznego potwora”

„Poślubiłam potwora” to telewizyjny remake kultowego monstermovie z 1958 r. zatytułowanego bezpretensjonalnie „Wyszłam za kosmicznego potwora”. Zrealizowana przez stację Hallmark wersja z 1998 r. sprawia wrażenie, jakby wzorowano ją na serii „Roger Corman Presents” zamówionej przez kablówkę Showtime w połowie lat 90.

Tylko, że Corman nowe wersje swoich starych hitów robił z jajem i w doborowej obsadzie. A „Poślubiłam potwora” to nudnawe, traktujące się nieco nazbyt poważnie oglądadło z nieciekawą obsadą. Najwięcej emocji wywołuje wśród jej członków gościnny występ aktorów z oryginału: Tom Tryon i Gloria Talbott wcielają się w rodziców pana młodego.

Tego gra Richard Burgi (szerokiej publiczności znany z serii „Hostel”). Jego bohater, Nick ma właśnie stanąć na ślubnym kobiercu. Tuż przed ślubem zostaje jednak porwany przez kosmitów, a przysięgę małżeńską składa w jego imieniu jeden z obcych, tyle że w przebraniu Nicka. Ukochana Nicka, Kelly, na początku bierze dziwne zachowanie świeżo poślubionego małżonka za stres związany z porzuceniem kawalerskiego trybu życia, ale ten nowy Nick robi się coraz bardziej ekscentryczny: oczy czasem świecą mu jaskrawym fioletem, obsesyjnie pragnie mieć dziecko, a w dodatku próbuje wmówić Kelly, że to z nią jest coś mocno nie tak. W finale między małżonkami dojdzie do brutalnej konfrontacji, a oszukany Nick pokażę swą prawdziwą twarz.

Film wyreżyserowała Nancy Malone, zmarła w 2014 r. aktorka, która na koncie miała 80 ról telewizyjnych i filmowych. Można ją było oglądać m.in. w serialowym „Długim, gorącym lecie” czy „Koziorożcu 1”, od początku lat 80. wyreżyserowała ponad 30 produkcji, głównie pojedynczych odcinków seriali.